niedziela, 20 września 2015

Central Park, Guilaume Musso

Jestem pod ogromnym wrażeniem. Słyszałam już o wybitnej twórczości Guilaume’a Musso, ale doświadczyłam jej po raz pierwszy właśnie przy okazji tej książki. Niezwykle wciągająca treść, ciągłe odkrywanie, co tak naprawdę się wydarzyło, było niesamowicie pochłaniające. Żałowałam, że musiałam przerywać i nie mogłam przeczytać całości na raz. Ach, przynajmniej dawkowałam sobie przyjemność. :)
Dwójka obcych sobie ludzi siedzi skuta kajdankami na ławce w Central Parku. Kobieta i mężczyzna. Oboje poprzedniej nocy byli zupełnie w innych miejscach – Alice we Francji, Gabriel – w Dublinie. Ta historia nie tylko pozornie jest skomplikowana. Chociaż rozwiązanie… Spokojnie, nic nie powiem. Ale też nie powiem nic więcej o treści, bo nie chciałabym zdradzić więcej niż to jest wskazane.
Zarówno do treści, jak i do bohaterów mogę używać najlepszych określeń a styl pisania Autora okrasić najlepszymi epitetami. Ale powiem krótko: dla mnie to było genialne.
Panie Musso – nie mogę doczekać się kolejnego spotkania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz