Dwójka obcych sobie
ludzi siedzi skuta kajdankami na ławce w Central Parku. Kobieta i mężczyzna.
Oboje poprzedniej nocy byli zupełnie w innych miejscach – Alice we Francji, Gabriel –
w Dublinie. Ta historia nie tylko pozornie jest skomplikowana. Chociaż
rozwiązanie… Spokojnie, nic nie powiem. Ale też nie powiem nic więcej o treści, bo
nie chciałabym zdradzić więcej niż to jest wskazane.
Zarówno do treści,
jak i do bohaterów mogę używać najlepszych określeń a styl pisania Autora
okrasić najlepszymi epitetami. Ale powiem krótko: dla mnie to było genialne.
Panie Musso – nie
mogę doczekać się kolejnego spotkania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz