niedziela, 21 sierpnia 2016

Kuba, Jakub Błaszczykowski, Małgorzata Domagalik

Być może podeszłam do książki nieobiektywnie - a to przez sympatię do Kuby Błaszczykowskiego. Z resztą - gdyby nie to, nie kupiłabym tej książki. Całość stanowi wywiad między Autorami przeplatany komentarzami Małgorzaty Domagalik oraz (w znaczącej ilości) opisami Kuby przez Jego bliskich oraz ludzi, którzy mieli (mają) znaczący udział w Jego życiu.
Oczywistym jest, że nie można oceniać treści - to w końcu biografia - ale mogę wyrazić opinię o Kubie, bo w końcu po przeczytaniu książki mogę powiedzieć, że trochę Go poznałam. I o ile moja sympatia do Niego przed książką była bardziej powierzchowna, o tyle teraz mogę potwierdzić, że polubiłam tego piłkarza. Podoba mi się Jego "surowość", twarde podejście do rzeczywistości - co niewątpliwie jest spowodowane tragedią, jakiej doznał w życiu - dowcip oraz inteligencja, którą wyczuwa się, czytając Jego wypowiedzi.
Czytając, zaznaczyłam dwa fragmenty, które teraz przytoczę. Pierwszy to odpowiedź Kuby na pytanie, czy siebie lubi: "Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Wstaję rano, patrzę w lustro, puszczam oko. Jest akceptacja i wchodzę do gry".
A drugi, który jednocześnie właściwie zakończy tę recenzję to opinia Małgorzaty Domagalik na temat Kuby, pod którą też mogłabym się podpisać: "Jesteś gigantem, Kubo Błaszczykowski".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz