niedziela, 24 września 2017

Pragnę Cię, Irene Cao

Jeśli mam być szczera to kupiłam tę trylogię przede wszystkim ze względu na Włochy. "Włoska trylogia erotyczna" - zakładałam, że będzie to niezwykle namiętne i zmysłowe. I... rozczarowałam się. Owszem, czyta się lekko, ale cała seria przypominała raczej harlequin. A tego rodzaju książek nie lubię.
I nawet nie mam ochoty pisać o treści, bo była... żadna.
Ach... Nawet Włochy tu nie pomogły. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz