niedziela, 2 lipca 2017

Brud, Piotr C.

Ostatnia już część. Na szczęście, bo nie miałabym ochoty na kolejną tandetną historię. A choć już po wstępie widać, że nie jestem fanką cyklu to dobre słowo też się znajdzie. Ale to za chwilę.
Relu, bo to jego historia, wydaje się być "ponad tym" korporacyjnym światkiem. Wydaje się, że zna mechanizmy funkcjonowania ludzi w nim żyjących. Każdy jednak kryje w sobie jakiś brud. On także.
I chociaż książka nie podobała mi się, treść nie jest ambitna i właściwie nie wywołuje większych emocji (czasem jedynie gorzki śmiech) to... ma pewną wartość. Bo jak tak się zastanowić, żyjemy w czasach, w których są też ludzie, przypominający tych z książki. "Brudni". 
I dlatego warto się zatrzymać. Spojrzeć z boku na siebie i swoje życie i potem wrócić z powrotem na właściwą ścieżkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz