niedziela, 18 czerwca 2017

Metro 2033, Dmitrij Glukhovsky

Rzeczywiście długo ją czytałam. Ale nie dlatego, że była zła - wtedy bez wahania odłożyłabym ją na półkę. To po prostu nie moja kategoria książek, ale i tak mam pozytywną ocenę.
Metro 2033 opowiada o życiu w moskiewskim metrze po wybuchu wojny atomowej. Miejscu, gdzie oprócz ludzi, którym udało się przeżyć, zamieszkują również czarni - stwory, zagrażające życiu ocalałym. Głównym bohaterem i kluczową postacią książki jest Artem - młody mężczyzna, który ma ważną misję do wykonania. I tak przemierza przez kolejne stacje metra zmierzając się z sytuacjami od zabawnych po niebezpieczne, zagrażające jego życiu (tych drugich jest zdecydowanie więcej). Gdy dociera do Polis - celu wyznaczonej misji, okazuje się, że to nie koniec jego wyprawy i ostatecznego celu. Jego misja sięga wyżej.
Zmęczyło mnie, że tak długo ją czytałam, ale to w dużej mierze przez brak czasu i fakt, że moim zdaniem to bardziej "męska" książka. 
Oceniając, fabuła jest ciekawa, inna i co ważne - wcale nie przeszkadzało mi, że to była fantastyka (mimo, że szczerze za nią nie przepadam). Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz